Co tu duzo mowic. Zebralismy sie ekipa 3-osobowa i skoczylismy do Brzeszcz na zdjecia. Po drodze zaopatrzylismy sie w beerki, ktore pozniej obalilismy. Dzien byl na tyle ciekawy, ze mielismy troche przejsc, ale wszystko po kolei.
Poszlismy na kopalnie, ktora podobno jest nieczynna. Wejscie bylo otwarte wiec bez klopotu wkroczylismy na teren. Wskoczylismy do jakiegos magazynu - w sumie nie wiadomo co to. Budynek byl w oplakanym stanie. Szanse na zawalenie byly nie wielkie, ale zawsze cos. Poszlo kilka zdjec i beerki...
Nastepnie podazylismy do centrum infrastruktury. Przeskoczylismy przez glowne wejscie i modlilismy sie zeby tylko psy nie biegaly luzem. Az nas przylapal jakis starszy facet z psem. Nawet nie bylo szans na ucieczke. No i w ten sposob nas spisali i na szczescie wypuscili, bez zadnych powazniejszych konsekwencji.
Zdjecia z tego arcy niebezpiecznego wypadu prawdopodobnie jutro.
Ciekaw jestem co z tej Sigmy bedzie. Mam nadzieje, ze pieniadze nie zostaly wyrzucone w bloto.
Etykiety: Brzeszcze, wypad
Zdjecia dzisiaj odebrane, swiezutkie.
Wiekszosc do projektu, ktorego mam zamiar zlozyc w teczce na uczelnie. Chyba, ze mi sie jeszcze odwidzi.
Narazie jednak trzymam sie tej drogi, moze sie spodoba.








Etykiety: komunikacja, ludzie, Oświęcim, transport
Wczoraj duzo myslalem w drodze powrotnej na temat zdjec. Tak duzo ich widzialem, ze naprawde nie dobrze sie robi.
Mialem jednak w akcie zmeczenia pomysl na teczke, na jeden glowny temat, ktorego prawdopodobnie bede sie trzymal.
Kilka zdjec juz mam pod motyw. Mam nadzieje, ze bedzie ciekawy, bo cala noc staralem sie przemyslec kompozycje fotek.
Zobaczymy co z tego bedzie. Moze akurat cos fajnego wyjdzie.
Etykiety: Opava
ehh... bardzo ciezko bylo w tych Czechach.
Po pierwsze ze wzgledu na dojazdy, a po drugie za komentarze wykladowcow.
Jednak wydaje mi sie, ze warto bylo. Warto bylo uslyszec kilka rad (najwiecej sie dowiedzialem od kolesia, z ktorym rozmawialem po angielsku) no i troche gnojenia :p przynajmniej jest jakas motywacja, ktora moze wykorzystam.
Zaskoczylo mnie to, ze znacznie wiecej bylo tam Polakow jak Czechow. Jedni dojezdzali z takich miejscowosci jak Warszawa czy Bialystok. Prawdziwi hardcore'owcy.
Szkoda tylko, ze mam miesiac na teczke. Zobaczymy co sie da wykombinowac.
Jakby nie bylo to narazie jestem dobrej mysli.
Etykiety: Opava
Mamy podstawowe informacje na temat Opavy, do kogo sie zglosic na konsultacje z czym sie pokazac. Seweryn bardzo nam pomogl i na pewno przydadza sie jego rady.
Wyjazd na konsultacje w sobote o 5:28 z Chelmka. Dlugo nie pospie.
Kolo poludnia powinnismy byc na miejscu.
Powrot jeszcze nie mamy zaplanowany. Wazne zeby zabrac sprzet fotograficzny i sie dobrze bawic, a przy okazji cos skorzystac po konsultacjach.
Etykiety: Opava