<body><script type="text/javascript"> function setAttributeOnload(object, attribute, val) { if(window.addEventListener) { window.addEventListener('load', function(){ object[attribute] = val; }, false); } else { window.attachEvent('onload', function(){ object[attribute] = val; }); } } </script> <div id="navbar-iframe-container"></div> <script type="text/javascript" src="https://apis.google.com/js/platform.js"></script> <script type="text/javascript"> gapi.load("gapi.iframes:gapi.iframes.style.bubble", function() { if (gapi.iframes && gapi.iframes.getContext) { gapi.iframes.getContext().openChild({ url: 'https://www.blogger.com/navbar.g?targetBlogID\x3d19870549\x26blogName\x3dpho*+++++see+you+again\x26publishMode\x3dPUBLISH_MODE_BLOGSPOT\x26navbarType\x3dBLACK\x26layoutType\x3dCLASSIC\x26searchRoot\x3dhttps://m-pho.blogspot.com/search\x26blogLocale\x3dpl_PL\x26v\x3d2\x26homepageUrl\x3dhttp://m-pho.blogspot.com/\x26vt\x3d6032633072935130560', where: document.getElementById("navbar-iframe-container"), id: "navbar-iframe" }); } }); </script>

2006-06-24 | gala

17.6 - gala taneczna szkoly tanca Prestiz w OCKu. Doslownie pare zdjec z gali poniewaz dopiero zaczynalem opanowywac moja lampe blyskowa. Wiecej bylo przy tym zabawy niz konkretnych zdjec. WNIOSEK: ta lampa ma niezly zasieg.

Ponownie udostepniam pare zdjec mojej luby. Jak tak dalej pojdzie to bede zmuszony zalozyc jej osobne portfolio. Oby tylko sie nie wkurzyla na mnie :p

No i oczywiscie sezon na siatkowke plazowa oglaszam za otwarty. Niezle sie pokaleczylem po Volleyball day, ale przynajmniej nie mialem
(i szczerze mowiac nie chce miec) do czynienia z Tyson'em (bardzo milusim rotweilerem), bo ostatnim razem rozszarpal moja pilke.

Tym razem sie streszczam, bo ostatnio chyba cos mnie troche ponioslo.

2006-06-17 | ENION & JAPAN MOTORS OFF ROAD 4x4

Zaczynamy od zdjec zrobionych w Galerii Kazimierz.

10.06.06 - zamiast na koncercie Hurt'a wyladowalem na festynie "ENION" (dzieki tej firmie m.in. mozecie korzystac z pradu) w Bielsku niedaleko szyndzielni. Jednak wydaje mi sie, ze ten dzien byl szczegolnie udany. Zabawa calkiem calkiem, no moze czasami troche nudno bylo.

Glowna atrakcja bylo przede wszystkim sprawdzenie swoich mozliwosci na odcinkach specjalnych terenowymi pojazdami. Kazda druzyna liczyla 4 kierowcow, ktorzy brali udzial na poszczegolnych trasach. Jechalem jako drugi Suzuki Vitara i musze przyznac, ze ze swojej jazdy moge byc zadowolony. Trasa byla trudna, bo strasznie zablocona, a ze jechalem dosc pozno to i koleiny znajdowaly sie od poczatku trasy do samego konca. Fajnie zarzucalo, a samochod z napedem na 4 kola robi swoje na takiej trasie. Przede wszystkim moge byc zadowolony z faktu, ze mialem czas 2:32 min., a organizatorzy ktorzy raczej czesto biora w tym udzial mieli najlepszy czas ok. 2 min. Zatem 32 s przy moim doswiadczeniu to tzw "pikus". Odcinek liczyl bodajze 800 m.

Przed ta cala zabawa 4x4, wybralismy sie na szyndzielnie, z ktorej szybko musielismy wracac ze wzgledu na ten rajd. Praktycznie wszystko dzialo sie w zawrotnym tempie, wiec po wyjechaniu na gore przeszlismy pare metrow i powrot.

Szczerze mowiac nie spodziewalem sie takiej organizacji, samochody byly porzadne: Vitara, X-trail, Navaro (pozdrowienia dla znawcy J.K.), Patrol. Trasy mozna uznac za ogolnie hardcore'owe, na pewno nie byle jakie. Z reszta na zdjeciach widac jakie blotem uwalone sa autka. Niejeden sie zakopal i cala druzyna musiala wypychac. Moje Converse'y wygladaja tragicznie po tym dniu. Z czarnego koloru zamienily sie w brazowa skorupke.

Na koncercie pewnie tez bylo fajnie, a ze na razie nie mam kontaktu z ludzmi, ktorzy tam byli, wiec uwazam, ze dzien spedzony na festynie laduje do kategorii fajnych. Za swoj udzial w konkursie ENION & JAPAN MOTORS OFF ROAD 4x4 otrzymalem medal (bardzo ladny tak nawiasem), ktory jest idealna pamiatka po tym dniu. Najgorszy byl powrot do domu - musialem sie przerzucic z 4x4 na naped na przod, czyli Ford'a Focus'a. Dobrze, ze czesto nim jezdze to przynajmniej mam go opanowanego. Jakby tego bylo malo to po powrocie przesiadlem sie do Opla Vectry (ta najnowsza wersja). Takze dzien raczej zmotoryzowany, no i zastanawiam sie nad jakas licencja rajdowa. Od terenowych wole jednak samochody pod WRC, ale to pozyjemy zobaczymy. Na razie czekam na kolejny festyn jesli tylko znowu przyjedzie Suzuki i Nissan.

Ostatnimi czasy mam straszna ochote aby nonstop pisac na tym blogu. Nie chce by strona ta przeksztalcila sie w typowego bloga - pamietnika. Nie po to go zalozylem. Glownym powodem sa zdjecia i gdzies musze je przeciez udostepniac, a ze tutaj mam wielka kontrole nad calym designem itp to wole bloga. Z reszta blogspot nigdzie nie pisze jakie ma ograniczenia na bloga, moze kiedys mi tego miejsca zabraknie.

Swoje problemy, nienawisc i rozne takie bzdety zostawiam dla siebie, nie jestem kolejna tak zwana przeze mnie "goraca czternastka" zeby sie uzalac nad swoim losem. Biore zycie takim jakie jest, a ze wg mnie ostatnio bardzo fajnie mi sie uklada to jest jedynie moja zasluga, bo bardzo chce tego i sie ogromnie staram. Moja przyszlosc jest jedna wielka zagadka, staram sie byc dobrej mysli, jesli juz sie nad tym zastanawiam. Najwazniejsza jest terazniejszosc, bo inaczej mozna wszystko zepsuc. Dobra koniec tych "madrosci" zyciowych - w koncu to nie jest typowy blog. Lubie pisac, ale glownie trzymam sie tematyki zdjec, wiec nie wybiegam dalej z moimi rozwazaniami przez, ktore czasami nie spie cala noc.

Zaluje tylko, ze blog ten jest raczej malo znany, odwiedzaja go znajomi, a ja nie chce za bardzo wymieniac sie "sznurkami", bo wydaje mi sie to troche bez sensu. Cieszylbym sie jakby moi znajomi przekazywali ten adres swoim znajomym o ile uznaja, ze rzeczywiscie jest tutaj cos ciekawego. W innym wypadku nie warto. Ci, ktorzy dostaja osobiscie ode mnie powiadomienie o nowych postach powinni czuc sie zaszczyceni:p. Komentarze takze wskazane, zaden mnie nie zrazi by dalej dazyc do realizowania swoich celow. W razie czego zawsze moge usunac delikwenta.

14.06.06 - odebralem kolejna paczke, w ktorej tym razem byla moja nowa lampa blyskowa do Pentax'a. W prawdzie przypuszczalem, ze bedzie ona uzywana (zamowilem ja z gieldy foto w W-wie), a okazalo sie, ze jest brand new i w dodatku na gwarancji. Pierwsze co mi sie narzuca to to, ze jest ogromna. Jeszcze nie mam o niej wyrobionej opinii, ale to kwestia czasu, a w zasadzie kwestia zdjec. Cieszy mnie fakt, ze ma wysuwany-wbudowany dyfuzor, wiec nie musze go dokupywac.

2006-06-07 | Peggy

Chyba tym razem sie sprezylem i to dosc ostro.

Zdjecia wszystkie zostaly wykonane wczoraj. W wiekszosci przypadkow (a chyba raczej w kazdym) testowane bylo moje nowe portretowe szklo i mysle, ze test zaliczylo, ale to dopiero dowiem sie z ocen innych.

Na zdjeciach, ktorych ja wystepuje, aparat obslugiwany byl przez moja lube, ktora tez zostala uchwycona i na jej pewnie nieszczescie troche czesciej.

Wakacje jeszcze dlugie, a mam przeczucie, ze mi braknie Reali. Kurde, no z reszta zobaczymy.

Zapraszam do archiwum jesli ktos nie ogladal wczesniejszych poczynan.

Zapomnialem dodac, ze tym razem troche kolorowych przyszlo. b&w beda wystepowac od teraz tylko spontanicznie.

edit* Za kilka dni bede w posiadaniu lampy blyskowej Sigma EF-500 ST, niestety kosztem mojego Pentaxa 28-200mm, no ale nadal twierdze, ze to oplacalna wymiana (oczywiscie co nieco musze doplacic). Moge zalowac tylko jednej rzeczy, ze ta lampa nie ma wyswietlacza z tylu, ale mysle, ze i bez tego sie obejdzie, bo wg mnie lampa niczego sobie.

Prawdopodobnie dzisiaj (9.6.06) pozegnam sie z obiektywem i wysle w swiat. Z reszta i tak juz by mi sie nie przydal, bo mam 3 inne manualne i w dodatku staloogniskowe szkla, ktorych teraz uzywam, wiec i tak tylko by lezal ten "zoom".

Powoli bede musial sie uczyc z niej korzystac i pewnie na poczatku zdjecia straca troche na wartosci przez moje eksperymenty, a przez to moge wrzucac tutaj przez najblizszy okres troche mniej lub wcale.

Wczoraj (8.6.06) przezylem niezle meczacy dzien, kilku godzinne chodzenie po Centrum Kazimierz w Krk - nogi normalnie juz sie uginaja na sama mysl, ale za to moglem sie przejechac darmowym autobusem i musze przyznac, ze kierowca niezle hardcore'owy byl. Omijal wszystkie korki i na kazdym metrze lamal prawo. Moze autobusy sa pojazdami uprzywilejowanymi w Krakowie.

2006-06-05 | shop

Wlasnie odebralem paczuszke, w ktorej znajdowal sie moj nowy zakup, a mianowicie obiektyw SIGMA MINI-TELE 1:3.5 f=135mm MULTI-COATED i chyba stalo sie formalnoscia moje przerzucenie sie na obiektywy marki wlasnie Sigma.

Troche smieszne jest to szklo chocby dlatego, ze jest bardzo male, troche wieksze od pudelka po zapalkach i gdy porownalem je do mojej Sigmy f=28mm to roznica wynosila pare centymetrow, tak gdzies 2-3. Cieszy mnie fakt, ze jest "poreczny", bo nie trzeba nie wiadomo czego zeby go zmiescic w torbie. No i jest to kolejny metalowy obiektyw (plastik sux) bardzo masywny jak na takie "chucherko".

Co do spraw odnosnie zdjec wykonanych za pomoca tego wlasnie obiektywu na razie sie nie wypowiadam, gdyz jeszcze nie widzialem co potrafi, ale to sie zmieni i okaze przy najblizszym skanowaniu kliszy.

Ogolnie bardzo zadowolony z zakupu, na razie mam spokoj z obiektywami. No chyba, ze sprzedam tego zooma 28-200mm, ale moze sobie w razie czego zatrzymam. Za bardzo przywiazuje sie do takich rzeczy...

Jak sie w koncu za to zabiore to beda fotki... Juz chyba dosc dlugo sie obijalem, niestety nie mam tego komfortu co niektorzy z cyfrowymi i mimo ze posiadam "cyfrowke" to wieksza satysfakcje daje mi wlasnie lustrzanka. To wyczekiwanie na wywolanie - czy cos wyszlo, czy jest fajne. Moge zapewnic, ze najblizsze zdjecia jakie tu umieszcze to wlasnie zrobione z tego obiektywu, planuje troche portretow - z reszta zobaczymy jak to jeszcze bedzie.

archives

projects*

pho*

links

contact

listed

pho* see you again 2005-2008

www.flickr.com
This is a Flickr badge showing public photos from Łukasz Zajas. Make your own badge here.