<body><script type="text/javascript"> function setAttributeOnload(object, attribute, val) { if(window.addEventListener) { window.addEventListener('load', function(){ object[attribute] = val; }, false); } else { window.attachEvent('onload', function(){ object[attribute] = val; }); } } </script> <div id="navbar-iframe-container"></div> <script type="text/javascript" src="https://apis.google.com/js/platform.js"></script> <script type="text/javascript"> gapi.load("gapi.iframes:gapi.iframes.style.bubble", function() { if (gapi.iframes && gapi.iframes.getContext) { gapi.iframes.getContext().openChild({ url: 'https://www.blogger.com/navbar.g?targetBlogID\x3d19870549\x26blogName\x3dpho*+++++see+you+again\x26publishMode\x3dPUBLISH_MODE_BLOGSPOT\x26navbarType\x3dBLACK\x26layoutType\x3dCLASSIC\x26searchRoot\x3dhttps://m-pho.blogspot.com/search\x26blogLocale\x3dpl_PL\x26v\x3d2\x26homepageUrl\x3dhttp://m-pho.blogspot.com/\x26vt\x3d6032633072935130560', where: document.getElementById("navbar-iframe-container"), id: "navbar-iframe" }); } }); </script>

2006-08-29 | i wanna fly away

Pewnie wielu ludzi, którzy często oglądają mojego bloga, twierdzi, że naprawdę nie mam lepszego zajęcia w domu jak zajmowanie się zmienianiem wyglądu strony. Po części mają racje, ale chyba tym razem strona zachowa swój wygląd na dłużej. Zmiany nastąpiły z jednego ważnego powodu - nie wszystkim działała poprzednia strona tak jak powinna. Tylko firefox pozwalał na odpowiednie przeglądanie stronki. Teraz już nie ma problemu.

Wracając do zdjęć - świeżutkie z sesji mojej luby. Wywaliliśmy pół szafy, by odkopać jakieś fajne ciuszki. Fajnie się przy tym bawiliśmy i może w przyszłości się coś takiego powtórzy (szczególnie jak nazbieram na cyfrowe body), bo z reguły moja pani jest niechętna na coś takiego, ale tym razem dała się namówić. Mam nadzieję, że nie tylko mi się to podoba, oczywiście także nowy design strony. Na opinie jak zawsze czekam mailowo. Komentarzy nie będzie, bo grasuje sporo gości, którzy niszczą atmosferę, nie zawsze wypowiadając się na temat mojej pracy. Trochę osób mi się żaliło na lightboxa, niestety jak na razie nie zapowiada się na to bym zmienił ten projekt. Jak zawsze zachęcam do przeglądania archiwum.



Muszę z przykrością stwierdzić, że teraz na fotki trochę długo się będzie czekać, bo trzeba załatwiać sprawy odnośnie mieszkania w Krakowie, co będzie jak wiadomo trochę kosztować. Została mi tylko jedna klisza, ale mam w planie zakupić znowu jakiś zapas, żeby w Krk już nie wydawać na to kasy. No i z każdym miesiącem będę oszczędzał na cyfrowe body.

W portfolio mała zmiana, zamiast lightboxa - pokaz slajdów zapożyczony z flickr'a. Już wyjaśniam jak to działa. Po najechaniu na górną część otwieranego okienka, można spauzować pokaz oraz ustawić czas pomiędzy poszczególnymi zdjęciami. Na dole z kolei można wybrać konkretne zdjęcie. By oglądać spokojnie tylko fotki wystarczy zjechać kursorem z pola aplikacji. Po kliknięciu na powiększone zdjęcie - pojawi się krótkie info na temat fotki.

2006-08-14 | I was born to fly

Tydzień na Węgrzech przeleciał jak błyskawica. Całkiem mile spędzony w bardzo miłym towarzystwie (no może z jednym wyjątkiem). Pogoda średnio dopisała, prawie codziennie coś popadało, ale wcale nie przeszkadzało nam to w kąpielach na odkrytej przestrzeni. W razie czego zawsze pozostawał basen, w którym temp. osiągała ok.36 stopni C.

Zużyłem prawie 3 rolki Reali. Z czego zrobię grubszą selekcję, bo pewnie sporo mi się nie spodoba. O pobycie nie będę się za bardzo rozpisywał, bo nie ma sensu. Skwituje na tym, że było całkiem spoko.
Znowu zmiany na stronie... ahh znowu te zmiany. Strona nie działała przez tydzień i musiałem ją budować prawie od zera. Jeśli ktoś chce się podzielić swoimi odczuciami odnośnie zdjęć lub innych rzeczy to niech wali na maila. Na dole postów znajdują się nowe hiperłącza by łatwiej przeskakiwać pomiędzy wpisami. Archiwum też wygląda na okrojone - zajmuje mniej miejsca. Zamiast informacji o sprzęcie - wyszukiwarka. Pod żadnym pozorem nie chciałem szpanować (jakbym miał jeszcze czym) sprzętem foto. Ktoś odebrał to inaczej, więc del. Wyszukiwarka pracuje bardzo dokładnie i jest fajnym bajerem jeśli chcemy koniecznie coś odkopać.

W portfolio parę delete'ów. Trochę syfu poszło się paść.
Tym razem 5 galerii w poście by zdjęcia się szybciej ładowały. Mam nadzieję, że to coś da.



Poniżej dokończenie fotek z wypadu. Zdjęcia głównie nocne. Na dokładkę parę z Krakowa.

archives

projects*

pho*

links

contact

listed

pho* see you again 2005-2008

www.flickr.com
This is a Flickr badge showing public photos from Łukasz Zajas. Make your own badge here.