<body><script type="text/javascript"> function setAttributeOnload(object, attribute, val) { if(window.addEventListener) { window.addEventListener('load', function(){ object[attribute] = val; }, false); } else { window.attachEvent('onload', function(){ object[attribute] = val; }); } } </script> <div id="navbar-iframe-container"></div> <script type="text/javascript" src="https://apis.google.com/js/platform.js"></script> <script type="text/javascript"> gapi.load("gapi.iframes:gapi.iframes.style.bubble", function() { if (gapi.iframes && gapi.iframes.getContext) { gapi.iframes.getContext().openChild({ url: 'https://www.blogger.com/navbar/19870549?origin\x3dhttp://m-pho.blogspot.com', where: document.getElementById("navbar-iframe-container"), id: "navbar-iframe" }); } }); </script>

2006-06-07 | Peggy

Chyba tym razem sie sprezylem i to dosc ostro.

Zdjecia wszystkie zostaly wykonane wczoraj. W wiekszosci przypadkow (a chyba raczej w kazdym) testowane bylo moje nowe portretowe szklo i mysle, ze test zaliczylo, ale to dopiero dowiem sie z ocen innych.

Na zdjeciach, ktorych ja wystepuje, aparat obslugiwany byl przez moja lube, ktora tez zostala uchwycona i na jej pewnie nieszczescie troche czesciej.

Wakacje jeszcze dlugie, a mam przeczucie, ze mi braknie Reali. Kurde, no z reszta zobaczymy.

Zapraszam do archiwum jesli ktos nie ogladal wczesniejszych poczynan.

Zapomnialem dodac, ze tym razem troche kolorowych przyszlo. b&w beda wystepowac od teraz tylko spontanicznie.

edit* Za kilka dni bede w posiadaniu lampy blyskowej Sigma EF-500 ST, niestety kosztem mojego Pentaxa 28-200mm, no ale nadal twierdze, ze to oplacalna wymiana (oczywiscie co nieco musze doplacic). Moge zalowac tylko jednej rzeczy, ze ta lampa nie ma wyswietlacza z tylu, ale mysle, ze i bez tego sie obejdzie, bo wg mnie lampa niczego sobie.

Prawdopodobnie dzisiaj (9.6.06) pozegnam sie z obiektywem i wysle w swiat. Z reszta i tak juz by mi sie nie przydal, bo mam 3 inne manualne i w dodatku staloogniskowe szkla, ktorych teraz uzywam, wiec i tak tylko by lezal ten "zoom".

Powoli bede musial sie uczyc z niej korzystac i pewnie na poczatku zdjecia straca troche na wartosci przez moje eksperymenty, a przez to moge wrzucac tutaj przez najblizszy okres troche mniej lub wcale.

Wczoraj (8.6.06) przezylem niezle meczacy dzien, kilku godzinne chodzenie po Centrum Kazimierz w Krk - nogi normalnie juz sie uginaja na sama mysl, ale za to moglem sie przejechac darmowym autobusem i musze przyznac, ze kierowca niezle hardcore'owy byl. Omijal wszystkie korki i na kazdym metrze lamal prawo. Moze autobusy sa pojazdami uprzywilejowanymi w Krakowie.


[ Back ]